24h Maraton BJJ - Gdańsk

Maraton czy ultra maraton?
Odpowiedzmy sobie na to pytanie.
Zdecydowanie należy określić wydarzenie jako ultra!
Z Grudziądza do Gdańska mam niewiele kilometrów. Wyjechałem na 2 godziny przed rozpoczęciem spotkania. Przed wejściem do klubu ciekawi ludzie, witający się z daleka: „hejka, wy też na maraton? – zapraszamy, zapraszamy!,” wróżyły koleżeńską atmosferę. Fajna sala, kolejka do rejestracji i… tylko 20 min do rozpoczęcia zmagań. Boom! … pierwsze pary w akcji. Czas leciał tak szybko, że nim się spostrzegłem, było „po obiedzie”. Ludzi na sali przewijało się tak dużo, że nie było możliwości sparować z każdym. Stoczyłem rundki z zawodnikami posiadającymi czarne, brązowe, purpurowe pasy. Te kulanki były dla mnie wielką nauką. Z pokorą i szacunkiem przyjmowałem podpowiedzi. Warto było powrócić do sportu, by Trenować z Najlepszymi. Wydarzenie zorganizowane w pełni profesjonalnie. Nic dodać, nic ująć. Łódź, Białystok, Gdynia, Gdańsk, Słupsk – to tylko kilka z miejscowości, z których zjawili się uczestnicy. Z niektórymi z nich udało się mi porozmawiać. Nie dane mi było uczestniczyć w maratonie 24 godziny, ale wiem, że następnym razem będę walczył więcej i dłużej.
Podczas maratonu udało się nagrać kolejny odcinek STRZAŁ W DZIESIĄTKĘ. Moim rozmówcą był Adam Górny. Premierę odcinka zaplanowałem na środę lub czwartek. Bądźcie czujni! Adamowi pragnę podziękować za rozmowę poza nagraniem – jesteś w porządku gościem! Do zobaczenia!
Informacja od organizatorów:
24 godziny, 288 rund, 164 zarejestrowane osoby.
Zwycięzcy:
1 Marcin Soszyński 150 walk
2 Kacper Labuda 147
3 Agnieszka Winkiewicz 135
4 Janusz Andrejczuk i Rafał Cimoszek 84


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

STRZAŁ W DZIESIĄTKĘ #10 Mateusz Siński

Sport lekiem na całe zło...! (wpis zawiera wulgaryzmy)

Poniedziałkowy ból.